Kawalerka ,,Normy''

Blok nr. 27, klatka 4, piętro 8, mieszkanie 46 - mała kawalerka, trochę nadpsuta. Wilgoć w domu to nie jedyny problem - grzyb na ścianie, nieszczelne okna i psujący się co jakiś czas zlew w kuchni. Tak mieszkanie Normy nie było apartamentem gwiazd ale dało się jakoś w nim funkcjonować. Jak to kawalerka - korytarz połączony z aneksem kuchennym (lodówka, kuchenka, dwie szafki stojące i jedna wisząca), obok była szafa i wiecznie pusty stojak na parasolki. Łazienka - nic specjalnego, prysznic, sedes, i jakaś wystająca rura, która czekała tylko na wstawienie i połączenie z umywalką. Salono-sypialnia była niemal pusta, tylko rozłożona kanapa, komoda i płaski telewizor LCD - była to jedyna w miarę nowoczesna w tym domu. Ogólnie wyglądało to jak wprowadzenie się do nowo zakupionego domu czekającego tylko na solidny remont, a prawda była taka, że Norma mieszkała tu już od dłuższego czasu i nawet nie myślała o jakimkolwiek remoncie.