Duży nagrobek z czarnego marmuru. Na pozór zapomniany, jednak co jakiś czas ktoś nieznajomy zapala na nim mały znicz, który tli się ponurymi nocami dając delikatną poświatę słabo widoczną w często panującej tu mgle.
Tuż naprzeciw niego stoi mała, dębowa ławeczka - idealne miejsce zarówno na odpoczynek, jak i zadumę.