K.A.R.A. 4
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 
IndeksGalleryLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Sheela Abberline "69"

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Sheela "69"
Nowy
Nowy
Sheela


Liczba postów : 15
Reputation : 0

Sheela Abberline "69" Empty
PisanieTemat: Sheela Abberline "69"   Sheela Abberline "69" EmptyNie Maj 26, 2013 5:48 am

★ Imię:
Sheela – takie przyjęła, gdy skończyła osiemnaście lat.
Formalnie otrzymała imię po swojej matce, czyli Amelia.
Nie lubi go jednak używać ze względów osobistych.
Wszędzie jednak w dokumentach widnieje te po matce.

★ Nazwisko:
Abberline, ale zwykle zachowuje anonimowość i podaje numer "69",
czyli ten, który otrzymała po dojściu do grupy specjalnej. Według niej to bezpieczniejsze
w jej przypadku i wykorzystuje otrzymany numer do granic możliwości.

★ Wiek:
urodzona 11 stycznia 2118 roku, czyli obecnie ma 28 lat.

★ Płeć:
żeńska

★ Rasa:
sarcos

★ Praca/Szkoła:
Przynależność do specjalnej grupy zmechanizowanych,
walczących z przestępczością. Wcześniej studiowała na uniwersytecie
w swoim rodzinnym mieście Blandford Forum.

★ Wygląd:
Swoim wyglądem często przykuwa uwagę innych. Wyróżnia się z tłumu choćby
za sprawą długich, zielonych włosów, które regularnie farbuje ze swojego jasnego blondu.
Buźkę ma drobną i niewinną, a na niej małe, malinowe usteczka
i duże oczy z fioletowymi tęczówkami oraz rzędem gęstych, czarnych rzęs.
Shee mierzy 175 cm wzrostu, przy czym waży dość niewiele bo raptem 54 kilogramy.
Prócz włosów uwadze innych nie umkną jej piersi, które są trochę kompleksem dziewczyny.
Jest to aż miseczka G, co bardzo utrudnia jej walkę, oraz codzienne życie.
Dziewczyna ma wyraźne wcięcie w talii i krągłe uda, zawsze to podkreśla
dopasowanymi ubraniami , gdy tylko jest po służbie. Lubi stroje oficjalne,
czyli jakaś ładna garsonka, biała koszula czy spodnie w kant.
Jest pedantką i w związku z tym, jej ubrania zawsze są schludne,
a materiał z jakiego jest odzienie uszyte, należy do najwyższej jakości.
Zawsze przy sobie nosi parę pistoletów marki AST STI Combat Master
które zawsze są naładowane wyjątkowym śrutem. Jest on w stanie bez problemu przebić
nawet najtwardszy pancerz, zadając wyjątkowo bolesne obrażenia dla przeciwnika.
Shee bez tego nie rusza się z domu. Zwykle nosi je przypięte do ud
na specjalnym pasie z sztucznego tworzywa.

★ Charakter:
Amelia, tudzież raczej Sheela, z pozoru ma prosty typ charakteru.
Jest pilna, wierna, uczciwa, trzeźwo zawsze ocenia sytuacje i liczy się z zdaniem innych.
Ma trochę charakter przywódcy. Czasem jest przesadnie uprzejma, jednak w razie konieczności
potrafi również zdrowo przywalić. W końcu jest tylko człowiekiem, też mogą jej puścić nerwy, prawda?
Shee odkąd została pod opieką swojego wuja, zmieniła się. Stała się bardziej zamknięta, jakby nieobecna.
Często nad czymś się zamyśla, odbiega od rzeczywistości, jednak podczas walki jest skupiona stuprocentowo.
Ma biegły umysł i uważa, że nigdy nie ma sytuacji bez wyjścia. Ceni sobie życie uczciwych, dobrych ludzi
stąd też zgodziła się na uczestniczenie w grupie specjalnej. Jest raczej osobowością stratega,
bo nim zacznie działać, lubi mieć przygotowany plan A, jak i również awaryjny plan B.
Nigdy nie działa pochopnie. Zawsze można liczyć na pomoc z jej strony, nawet jeśli jest to środek nocy,
zawsze odbiera telefon, zawsze jest w stanie się stawić do walki nawet w najmniej odpowiedniej chwili.
Nigdzie się nie rusza przez to bez swojej broni.

★ Rodzina:
Wuj Frederick Abberline, rodzice Amelia Abberline i David Abberline,
których zaginięcie zgłoszono dwadzieścia lat temu.
Od tego czasu Shee była pod opieką swojego wuja (starszego brata swego ojca).

★ Pochodzenie:
Strefa II

★ Narodowość:
Angielska

★ Krótka historia:
Shee mieszkała w rodzinnym miasteczku Blandfort Forum, w południowej
Anglii, w hrabstwie Dorset
. Na pozór prowadziła zwyczajne życie. Tak jak każda mała dziewczynka, bawiła się z
przyjaciółmi, chodziła do szkoły, pilnie się uczyła, pomagała matce w prowadzeniu domu – nie można było sobie wyobrazić
bardziej grzeczniejszego dziecka. Chodziła z rodzicami do kościoła, lecz tam już nie czuła się tak swobodnie. Należała do
chrześcijańskiej rodziny, jednak odkąd stało się „to” ludzie zaczynali ją spostrzegać nie jako małą Ami, a bardziej jako
dziwoląga, którego powinno się jak najszybciej zgładzić. Czemu tak się stało? A otóż dlatego, że gdy Amelia miała sześć lat
jej rodzice dobrowolnie poddali ją zabiegowi polegającemu na wszczepieniu robotycznego szkieletu, uważając, że w ten sposób ich ukochana
córeczka będzie w stanie się bronić, gdy ich zabraknie przy niej. Nie wiedząc czemu rodzice małej Amelii dokładali wszelkich
starań by ta stawała się być samodzielna. Wysyłali ją na specjalne szkolenia strzeleckie, na kursy samoobrony i różnych
sztuk walki
. Kreowali jej osobowość na zabójcę i nie kryli się z tym. Byli postrzegani jako przeciwnicy Boga, ucząc swoją
pierworodną córkę zabijać. Inni nie rozumieli ich obsesji na tym punkcie. Mimo to, Abberlinowie starali się nie zwracać
uwagi na pogardliwe spojrzenia innych w świątyni. Dla nich najważniejsze było dobro i
bezpieczeństwo ich jedynej córki.

Ale tak naprawdę historia Sheeli nie zaczęła się od zmiany rasy, czy piętnowania przez kościół,
a od czegoś zupełnie innego.

Gdy dziewczynka skończyła lat osiem, stała się rzecz która odcisnęła swoje piętno na jej dotychczasowym życiu. Pewnego
piątkowego wieczoru, jej rodzice wychodzili na bankiet organizowany przez tutejszego burmistrza. Dziewczynka została
pod opieką swojego wuja Frederica, bo rodzice zaświadczyli że wrócą późną nocą i nie chcą aby Ami była w domu sama.
Albowiem była przecież jeszcze dzieckiem, więc powinna mieć jakiegoś opiekuna.
Wychodząc zachowywali się zwyczajnie, nic nie wskazywało na to, że nie wrócą już z powrotem. Ślad po nich zaginął.
Nikt nigdy im nie groził, nikt nigdy nie targnął się na ich życie, stąd też to było jeszcze bardziej nie zrozumiałe dla ich córki
która ich zniknięcie bardzo boleśnie przeżywała. Co ciekawsze, jak się potem dowiedziała, rodzice nie dotarli na bankiet.
Tak więc co się stało tamtego dnia? Nie odnaleziono ciał, ani żadnych oznak życia – jakby wyparowali. Mała Amelia
przysięgła sobie, że ich odnajdzie. Nigdy nie traciła wiary, że są gdzieś w tym wielkim świecie, a ona ich znajdzie za wszelką
cenę. Nawet za cenę własnego życia.
I tak oto stał się to główny cel w jej życiu. Nieustannie się doszkala w tropieniu, jak i zabijaniu. Gdy dostała propozycję
przyłączenia się do elitarnej grupy zmechanizowanych, potraktowała to jako dobrą okazję do dalszych poszukiwań.
Wiedziała, że będąc w szeregach, będzie mogła więcej zdziałać, a w dodatku mogła działać dla dobra społeczeństwa – nie
mogła sobie wymarzyć lepszej pracy dla siebie. Shee jednak nigdy nikomu nie mówiła o swoich prawdziwych zamiarach
związanych z grupą. Nigdy nie powiedziała nikomu o swojej traumie z dzieciństwa, nigdy się nie przyznała, że po upływie
tych dwudziestu lat, ona wciąż wierzy, że może ich odnaleźć. Nikt prócz jej wuja, który pozostał w jej rodzinnym mieście.



Do osoby sprawdzającej moje KP:
Rozumiem, że na początek nie można posiadać broni, ale rozmawiałam
z adminką i ponoć mamy jako grupa specjalna coś dostać. Więc od razu
wpisałam to, co bym chciała w moje KP.
W razie czego to później to się najwyżej usunie Smile


Ostatnio zmieniony przez Sheela "69" dnia Pon Maj 27, 2013 3:53 pm, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry Go down
Marceille Vicious
Świetny gracz
Świetny gracz
Marceille Vicious


Liczba postów : 264
Reputation : 0

Sheela Abberline "69" Empty
PisanieTemat: Re: Sheela Abberline "69"   Sheela Abberline "69" EmptyPon Maj 27, 2013 12:01 pm

Zacznę do milszych aspektów.
Co do opisu broni - jako pomysłodawczyni aspektu urozmaicającego fabułę możesz go zachować, nie mam zastrzeżeń. Smile

A teraz moje uwagi:
1. Przecinki powinny znaleźć się przed słowami takimi jak który i że, nie powinno ich być natomiast przed spójnikiem oraz.
2. Powtórzenia - już na samym początku, ciągle imię, imię i imię w sąsiadujących zdaniach. W dalszej części KP też kilka się pojawiło, proszę o zamianę na synonimy.
3. Orty i inne "sytuacyjne" błędy - pozwoliłam je sobie szczegółowo wypisać, żeby oszczędzić Ci roboty:
  • bardziej bezpieczne - bezpieczniejsze
  • warzy - waży
  • z swojego jasnego blondu - ze swojego jasnego blondu
  • na kant - w kant.
  • nie obecna - nieobecna
  • którzy zostali ogłoszeni jako zaginieni - których zaginięcie zgłoszono
  • bardziej grzecznego - grzeczniejszego
  • badaniu wszczepienia - zabiegowi polegającemu na wszczepieniu.
  • pogardliwe spojrzenia innych w świątyni, jak i kapłanów tam będących - inni to ogół wszystkich przebywających, kapłani też się do nich zaliczają. Razz
  • wieży - wierzy.


Po poprawieniu wyżej wymienionych błędów zaakceptuję kartę.
Powrót do góry Go down
Sheela "69"
Nowy
Nowy
Sheela


Liczba postów : 15
Reputation : 0

Sheela Abberline "69" Empty
PisanieTemat: Re: Sheela Abberline "69"   Sheela Abberline "69" EmptyPon Maj 27, 2013 3:51 pm

Chyba zdołałam już poprawić wszystkie swoje grzechy Very Happy
Bynajmniej się bardzo starałam ^^'
Najmniej jestem pewna z tymi powtórzeniami, mogły mi jeszcze gdzieś umknąć... ;_;'
Ale przecinki uzupełniłam! Very Happy

Czekam teraz na werdykt Smile
Powrót do góry Go down
Marceille Vicious
Świetny gracz
Świetny gracz
Marceille Vicious


Liczba postów : 264
Reputation : 0

Sheela Abberline "69" Empty
PisanieTemat: Re: Sheela Abberline "69"   Sheela Abberline "69" EmptyPon Maj 27, 2013 4:13 pm

Dziękuję za zastosowanie się do moich "wytycznych" (^^), teraz jest jak najbardziej w porządku.

AKCEPT, życzę miłej gry.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Sheela Abberline "69" Empty
PisanieTemat: Re: Sheela Abberline "69"   Sheela Abberline "69" Empty

Powrót do góry Go down
 
Sheela Abberline "69"
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
K.A.R.A. 4 :: «Zapisy»-
Skocz do: