|
|
| | Kopalnia opuszczona | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Admin Admin
Liczba postów : 271 Reputation : 11
| Temat: Kopalnia opuszczona Pią Lut 01, 2013 10:55 pm | |
| Ze względu na brak surowców nikt od dawna nikt się tu nie zapuszczał. Wagony zostały zabrane, a jedyny ślad świadczący o tym, że ktoś tu był to wydeptana dróżka w głąb kopalni. Prąd od wielu lat nie jest już tu doprowadzany, tak więc bez źródła światła lepiej nie zapuszczać się w jej wnętrze, bo nigdy nie wiadomo co może tam na nas czyhać.
| |
| | | NPC Moderator
Liczba postów : 16 Reputation : 0
| Temat: Re: Kopalnia opuszczona Sob Mar 02, 2013 8:39 pm | |
| //Zwierze zagubiło się w ciemnościach kopalnianych, goniąc za znajomym zapachem jakiegoś małego stworzenia. Chodziło mokrymi, opuszczonymi ścieżkami w poszukiwaniu wyjścia. Pozostawiało za sobą szlam śliny który toczył mu się z pyska. Zatrzymał się gdzieś na rozdrożu tunelu i zaczęło węszyć . | |
| | | Nathaniel Crescent Gracz
Liczba postów : 81 Reputation : 6
| Temat: Re: Kopalnia opuszczona Nie Mar 03, 2013 12:54 pm | |
| Coś mu mówiło, że gdyby był takim przerośniętym zapchlonym chomasem, to właśnie tu by się usadowił. Tak, wredne przerośnięte chomasy lubią opuszczone mroczne miejsca. Nathaniel usłyszał ciche chlapnięcie, jakby podłoże,po którym chodził było mokre. Momentalnie jego zmysły, jego ciało,umysł, wszystko powróciło do strefy 0. Wiedział, co robić, wiedział, jak się zachować. Kucnął i upewnił się, że to jakaś wydzielina tego futrzaka. Wyprostował się i przygotował broń. Poczekał, aż oczy przyzwyczają się do ciemności. Gdyby sam oświetlał sobie drogę...mogłoby się to źle dla niego skończyć. Kucnął raz jeszcze i zanurzył dłonie w wydzielinie rozlewającej się po podłożu. Jeśli wymiesza swój zapach z zapachem tego stwora, to zwiększy swoje szanse. A nuż ten dziwoląg się zamota, bo nie będzie wiedział, czy to swój, czy wróg. Nathaniel starał się jak najbardziej przeciągnąć wszystko na swoją stronę, nawet kosztem ponownego prysznica.
Szedł powoli i nasłuchiwał. Śmierdziało tu jak z koziego tyłka, co pewnie było sprawką tego mutanta. Oho...jest. Nathaniel oparł się plecami o ścianę i nie wydając żadnego dźwięku obserwował go. Chwilkę oceniał sytuację. Strzelić teraz to dobry pomysł, pod warunkiem, że dobrze trafi. Bo jak tylko go draśnie, to to coś rzuci się na niego. Kucnął powoli i chwycił kamień. Zwierzę stało tak, że ni cholery nie trafiłby w łeb. Jeśli rzuci kamieniem, to coś się odwróci. Będzie miał wtedy kilka sekund na celny strzał. Raz się żyje. Nie może pozwolić, by ten chomik załatwił jego siostrę, albo Miyę. Rzucił kamieniem, szybko wycelował i strzelił. Czekał, co dalej. | |
| | | NPC Moderator
Liczba postów : 16 Reputation : 0
| Temat: Re: Kopalnia opuszczona Nie Mar 03, 2013 1:17 pm | |
| //pech chciał że zwierze ruszyło przed siebie. Kamień upadł tuż obok jego kończyn, sprawiając tym że stworzenie momentalnie zbystrzało i zaczęło wodzić agresywnie wzrokiem za potencjalna ofiarą. Strzał z pistoletu jeszcze bardziej rozjuszyło potwora, ponieważ drasnęło jego kark raniąc tym dość znacznie. Rozlała się pierwsza krew). Stworzenie rzuciło się w pościg za nim. Nie musiało minąć dużo czasu by swoim wyostrzonym zmysłem wzroku, dostrzegło jego ruchy w kopalni.
NPC otrzymało - 5 punktów życia (pozostało: 95 PŻ) Nathaniel Crescent - 0 punktów życia (pozostało: 100 PŻ)
//INFO: punkty są odejmowane za sprawą rzutów kostką http://www.losowe.pl/kostka oraz śledzenia ich przez graczy za pomocą programu join.me (otrzymują bezpośredni link na PW lub GG od NPC lub administratora gry) ! | |
| | | Nathaniel Crescent Gracz
Liczba postów : 81 Reputation : 6
| Temat: Re: Kopalnia opuszczona Nie Mar 03, 2013 1:26 pm | |
| Tak jak się obawiał. Plan nie wypalił. Widział, jak wściekła bestia rzuca się na niego. Niewiele myśląc, odruchowo strzelił kilka razy. Pierwszy strzał padł w stronę kończyn, Nath chciał zyskać przewagę sprawnościową. Następny już wycelowany był w głowę. Ostatni w klatkę piersiową.
Nathaniel był gotowy do oddania kolejnych strzałów, ewentualnego uniku, ale za nic do ucieczki. Zabije to coś i koniec. | |
| | | NPC Moderator
Liczba postów : 16 Reputation : 0
| Temat: Re: Kopalnia opuszczona Nie Mar 03, 2013 1:43 pm | |
| //Zwierze było wystarczająco daleko by uniknąć części strzałów, choć nie wszystkich. Kolejne trafiły w jedną z łap oraz klatkę piersiową co lekko go rozproszyły i spowolniły. Krew z ran rozbryzgała się na ścianach kopalni oraz sięgnęła również intruza. Zwierze chwyciło pyskiem pistolet i nie najsprawniej sięgnęło po dłoń przybysza raniąc go tym sposobem. Broń upadła jakieś 0,5 metra dalej. NPC otrzymało - 2 punktów życia (pozostało: 93 PŻ) Nathaniel Crescent - 1 punktów życia (pozostało: 99 PŻ)
//INFO: punkty są odejmowane za sprawą rzutów kostką losowe.pl/kostka oraz śledzenia ich przez graczy za pomocą programu join.me (otrzymują bezpośredni link na PW lub GG od NPC lub administratora gry) ! | |
| | | Nathaniel Crescent Gracz
Liczba postów : 81 Reputation : 6
| Temat: Re: Kopalnia opuszczona Nie Mar 03, 2013 1:52 pm | |
| Pięknie. Nathaniel nie miał czasu rzucić się po broń, a tym bardziej martwić się o ranę. Nie pierwsza, nie ostatnia. Chwycił kamień i rzucił nim w głowę bestii. Kamień był dość pokaźny i ostry, tak więc Nathaniel liczył na zadanie obrażeń, a może nawet chwilowe oszołomienie. Nie czekając rzucił się do broni i kucając na ziemi wystrzelił. Był niesamowicie blisko bestii, czuł jej odór, strzelił jej między oczy. Następnie niewiele czekając cofnął się szybko, wciąż pozostając przodem do bestii. Po prostu skorzystał z chwili i zwiększył dystans. Nie miał w końcu szans w bliskim bezpośrednim starciu
| |
| | | NPC Moderator
Liczba postów : 16 Reputation : 0
| Temat: Re: Kopalnia opuszczona Nie Mar 03, 2013 2:02 pm | |
| TREŚĆ PRZYPADKIEM USUNIĘTA< przepraszamy :C
Ostatnio zmieniony przez NPC dnia Pon Kwi 15, 2013 5:49 pm, w całości zmieniany 2 razy | |
| | | Nathaniel Crescent Gracz
Liczba postów : 81 Reputation : 6
| Temat: Re: Kopalnia opuszczona Nie Mar 03, 2013 2:14 pm | |
| Zabił to. Udało mu się.
-Jasna cholera! -dopiero teraz zwrócił uwagę na obrażenia na rękach. Schował broń i popędził do domu. Musiał się zająć ranami, a co więcej....wziąć prysznic. Odchodząc spojrzał jeszcze raz na martwe cielsko i uśmiechnął się do siebie. Wrócił jeszcze na moment i zasunął powieki stworzenia, klepiąc je po żebrach w geście uznania. Szacunek należy się każdemu. Ruszył do domu.
zt | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Kopalnia opuszczona | |
| |
| | | | Kopalnia opuszczona | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|